Holenderski ogród zoologiczny zafundował jednemu ze swych podopiecznych lekcje asertywności. Nieśmiały łoś o imieniu Kenwood nie najlepiej radził sobie w stadzie. Ale kurs go odmienił.

Nieśmiały łoś o imieniu Kenwood niedawno dołączył do grupy zwierząt w holenderskim zoo; przyleciał z Toronto. Jego pobyt w Holandii zaczął się mało przyjemnie. Już od pierwszych chwil na wybiegu był zastraszany przez samicę o imieniu Winya, która kopała go przy każdej okazji.

Władze zoo zdecydowały więc, że umieszczą łosia w klatce ze starszym, doświadczonym osobnikiem. Od tego czasu Kenwood odpowiadał na kopniaki samicy tym samym. Jak twierdzą opiekunowie, kurs przyniósł spodziewany skutek, a łoś zaskarbił sobie w stadzie ogromny szacunek.