Tragiczna sytuacja w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa w Szczecinie. Od kilku dni brakuje krwi grup 0 Rh- i A Rh+. Skończyły się zapasy i krew tych grup wydawana jest tylko w wyjątkowych sytuacjach ratowania pacjentów np. z wypadków.

Główną przyczyną braku krwi są wakacje. Spora grupa dawców po prostu ma urlop, tymczasem właśnie teraz krew jest bardziej potrzebna. Jest jeszcze jeden powód: dawcy dostają w punktach krwiodawstwa zwolnienia z pracy, jednak nie zawsze są one przez pracodawców uwzględniane. Jeżeli to się nie zmieni, deficyt krwi będzie jeszcze większy. Centrum Krwiodawstwa radzi sobie, bo musi. Do stacji przychodzą żołnierze, strażacy i honorowi krwiodawcy, którzy letnie wakacje spędzają w domu. Przychodzą również panie, to chyba najlepszy dowód na to, że oddawanie krwi nie jest takie straszne jak się wydaje. Okazuje się jednak, że są takie rejony, gdzie nie ma problemów z oddawaniem krwi. Mowa o Warmii i Mazurach, gdzie dawców jest naprawdę sporo. Zdarzają się miesiące, kiedy olsztyńska stacja krwiodawstwa wspomaga inne placówki w całym kraju.

foto Archiwum RMF

14:10