Klapsy i inne kary fizyczne prowadzą u dzieci tylko do negatywnych skutków, nie przynoszą żadnego pożytku. Najnowsze wyniki badań, opublikowane na łamach czasopisma "Nature Human Behaviour", potwierdzają i rozszerzają naszą wiedzę na ten temat. Dotychczas negatywne skutki kar cielesnych pokazywano głównie na przykładzie krajów najbogatszych. Pojawiały się więc opinie, że być może w krajach uboższych taka przemoc jest traktowana inaczej, bardziej tolerowana i bardziej skuteczna. Przeglądowa praca autorstwa naukowców z USA i Kolumbii temu zaprzecza. Podobnie jak w bogatszych krajach i w tych uboższych stosowanie kar cielesnych wiąże się z problemami zdrowotnymi, gorszym zachowaniem, słabymi wynikami w nauce oraz zaburzeniami rozwoju społeczno-emocjonalnego.
W 2006 roku Sekretarz Generalny ONZ wezwał do zakazania kar cielesnych - działań polegających na stosowaniu siły fizycznej w celu zadania bólu, w tym klapsów, czy potrząsania - wobec dzieci. Do tej pory 65 krajów na całym świecie wprowadziło pełne lub częściowe zakazy tych praktyk. Większość z nich to kraje o wysokich dochodach, które podjęły takie kroki w odpowiedzi na apel ONZ i badania wskazujące na szkodliwe skutki klapsów w bogatszych narodach.
Niektórzy naukowcy sugerowali, że fizyczne karanie może mieć inne skutki w krajach, gdzie jest bardziej powszechne lub społecznie akceptowalne. Jednak brak danych z krajów o niskich i średnich dochodach utrudniał pełne zrozumienie uniwersalnych i kontekstowych szkód wynikających z fizycznego karania dzieci - tłumaczy pierwszy autor pracy, prof. Jorge Cuartas z NYU Steinhardt School of Culture, Education, and Human Development.
Badacze z New York University, Universidad de los Andes w Bogocie w Kolumbii, University of California w Irvine, Yale University i University of Texas w Austin przeanalizowali 195 badań dotyczących kar cielesnych, prowadzonych między 2002 a 2024 rokiem w 92 krajach o niskich i średnich dochodach. Brano pod uwagę 19 obszarów zainteresowania, w tym związanych z relacjami rodzic-dziecko, zdrowiem psychicznym i fizycznym, agresywnymi zachowaniami, postawami wobec przemocy, używaniem substancji psychoaktywnych, funkcjami poznawczymi, umiejętnościami społeczno-emocjonalnymi, snem, umiejętnościami motorycznymi oraz prawdopodobieństwem bycia dzieckiem pracującym.
Okazało się, że kary fizyczne prowadziły do negatywnych konsekwencji w 16 z 19 badanych obszarów, w tym gorszych relacji rodzic-dziecko, akceptacji, a nawet skłonności do przemocy w dorosłym życiu, podatności na nałogi, słabszych wyników w nauce, zaburzeń zdolności językowych, zaburzeń umiejętności społeczno-emocjonalnych, ogólnych problemów z zachowaniem, depresji, albo agresji.
Nie stwierdzono wpływu fizycznych kar na umiejętności poznawcze, motoryczne oraz na prawdopodobieństwo pracy dzieci. Co ważne, równocześnie nie stwierdzono żadnych pozytywnych skutków klapsów.
Spójność i przekonujący charakter tych wyników sugerują, że fizyczne karanie jest uniwersalnie szkodliwe dla dzieci i młodzieży. W przyszłości potrzebne są dalsze badania, aby zidentyfikować skuteczne strategie zapobiegania fizycznemu karaniu na skalę globalną i zapewnienie dzieciom ochrony przed wszelkimi formami przemocy, aby wspierać ich zdrowy rozwój - podkreśla Cuartas.


