Kosmiczny prom Endeavour przycumował do międzynarodowej stacji orbitalnej ISS. I po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch tygodni - podczas dokowania w kosmosie wystąpiły pewne problemy. Tym razem jeden z sześciu amortyzatorów tłumiących siłę zetknięcia się promu z pierścieniem cumowniczym stacji zablokował się i przez pewien czas nie pozwalał na poprawne zakończenie manewru.

Mniej więcej godzinę potrzeba było na uporanie się z tym problemem. Na szczęście spacer kosmiczny nie okazał się w tym przypadku potrzebny. Jak podsumował dotychczasowy dowódca stacji Frank Calbertson do złośliwości przedmiotów martwych także w lotach kosmicznych trzeba się po prostu przyzwyczaić. Niespełna godzinę później otwarto właz do modułu Destiny i obie załogi w sumie dziesięcioro astronautów i kosmonautów mogło się oficjalnie przywitać. Dziś już załogi przystąpią do przeniesienia na stację około 3,5 tony wyposażenia i zapasów, które Endeavour wyniósł na orbitę na pokładzie specjalnego modułu zaopatrzeniowego. Dwoje astronautów w poniedziałek odbędzie spacer kosmiczny. Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, trzecią załogę stacji prom przywiezie na ziemię 16 grudnia. Załoga numer 4 pozostanie na orbicie do maja.

07:00