Discovery jest już w drodze na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Start przekładano dwukrotnie - najpierw z powodu pogody, później z powodu usterki technicznej. Miał to być problem z zaworem zbiornika paliwa. Okazało się jednak, że zawór, który wzbudził wątpliwości fachowców z NASA, jest sprawny. Niesprawny był natomiast przełącznik jednego ze wskaźników.

Ostatecznie jednak wszystko poszło zgodnie z planem i bez żadnych opóźnień. Dokładnie minutę przed godziną 6. czasu polskiego wahadłowiec Discovery wystartował.

Teraz wahadłowiec i siedmiu astronautów zmierza w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na pokładzie statku znajduje się pięciu Amerykanów, Meksykanin i Szwed. Jedyna kobieta - Nicole Stott - pozostanie na ISS przez kilkanaście tygodni. Pozostali wrócą na Ziemię już za 13 dni.

Discovery dotrze do Stacji w poniedziałek o trzeciej nad ranem czasu polskiego.