Długie, ciemne pomieszczenie, przypominające pokład łodzi podwodnej podczas alarmu – tak dziś wygląda nowoczesna projektornia, czyli miejsce, z którego wyświetla się filmy.

W filmie „Cinema Paradiso” Giuseppe Tornatore właściciel kina miał do dyspozycji tylko stary projektor, który w każdej chwili mógł się zapalić. Te czasy odeszły w niepamięć. Dziś 8 nowoczesnych projektorów jest obsługiwanych przez podajnik talerzowy, tzw. plater. Filmy są zmontowane na jedną dużą szpulę.

Dla Roberta Bajkowskiego, który wyświetla filmy podczas gdyńskiego festiwalu, praca w projektorni to łączenie przyjemnego z pożytecznym. Żeby tu pracować, trzeba lubić kino. Wtedy szanuje się widzów i łatwiej jest się wczuć w ich sytuację, kiedy siedzą na widowni – dodaje Bajkowski.