Po długiej chorobie zmarła w niedzielę Loni Anderson, popularna aktorka znana przede wszystkim z serialu telewizyjnego "WKRP w Cincinnati". Odeszła zaledwie kilka dni przed swoimi 80. urodzinami.
Loni Anderson zmarła w niedzielę w szpitalu w Los Angeles po długiej chorobie. Informację o jej śmierci przekazała wieloletnia rzeczniczka aktorki, Cheryl J. Kagan.
Aktorka odeszła w wieku 79 lat; 80. urodziny obchodziłaby jutro, tj. we wtorek 5 sierpnia.
Loni Anderson zdobyła popularność dzięki roli seksownej i inteligentnej Jennifer, recepcjonistki zatrudnionej w podupadającej stacji radiowej w Cincinnati, w emitowanym w latach 1978-1982 serialu komediowym "WKRP w Cincinnati". Za tę kreację otrzymała dwie nominacje do nagrody Emmy oraz trzy do Złotego Globu.
W 1983 roku wystąpiła u boku Burta Reynoldsa w komedii "Stroker Ace". Para pobrała się, stając się ulubieńcami tabloidów, jednak ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w 1994 roku.
Rok później aktorka opublikowała autobiografię zatytułowaną "My Life in High Heels". Jak sama mówiła, książka opowiada o "dorastaniu kobiety, która przetrwa, dzieciństwie, śmierci rodziców, karierze, rozwodach i dzieciach". No i oczywiście o traumie mojego małżeństwa z Burtem - informowała wówczas.
Myślę, że jeśli piszesz o sobie, musisz to robić ze wszystkimi wadami i zaletami - mówiła, cytowana przez agencję Associated Press.


