W Gdyni rusza dziś Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, przez jednych nazywany targowiskiem próżności, przez innych najważniejszą imprezą polskiej kinematografii. W tym roku w konkursie głównym zaprezentuje się 20 filmów, w tym 5 debiutów reżyserskich. Warto wspomnieć o Magdalenie Piekorz i jej filmie „Pręgi”. Już teraz, przed oficjalnym pokazem, dużo się o nim mówi.

Oprócz debiutantów, swoje najnowsze produkcje zaprezentują reżyserzy, nagradzani już wcześniej w Gdyni, choćby Robert Gliński, który pokaże „Długi weekend”, czy Krzysztof Krauze z filmem „Mój Nikifor”. Festiwal rusza o 19.30, a po oficjalnym rozpoczęciu - pierwszy pokaz konkursowy, film Lecha Majewskiego „Ogród rozkoszy ziemskich”.

Przewodniczącym tegorocznego jury jest Jerzy Stuhr, wielokrotny laureat gdyńskiego festiwalu, który znany jest z miłości do poezji; szczególnie lubi Gałczyńskiego. W jury zasiada także operator Sławomir Idziak, nominowany do Oskara za "Helikopter w ogniu". Przewodniczącym komisji oceniającej filmy niezależne jest Łukasz Barczyk; tych produkcji jest także 20.