Adamczewscy wracają! W drugim sezonie popularnego serialu "1670". "Kiedy robiliśmy pierwszy sezon, mieliśmy poczucie, że robimy coś wyjątkowego (...) Ale skala tego, jak bardzo serial stał się częścią popkultury i częścią codzienności ludzi w Polsce była dla nas zaskakująca" - mówi w RMF FM Michał Sikorski. Aktor ponownie gra ojca Jakuba, który sam mówi o sobie "boski pasterz".
Akcja drugiego sezonu serialu rozgrywa się latem. Jan Paweł zabiera rodzinę na zagraniczne wczasy. Jako właściciel całej wsi Adamczycha może teraz realizować niemal wszystkie swoje zachcianki, lecz dla niego to wciąż za mało.
Chęć zdobycia ważnego politycznego stanowiska nakłania szlachcica do zorganizowania dożynek, jakich świat nie widział.
Jest absolutne samouwielbienie - mówi nam o swojej postaci Michał Sikorski, serialowy ojciec Jakub. Ale w drugim sezonie jest mniej atencji ojca. Myślę, że nie zdradzam za dużo, ale podczas całego tego sezonu to jest bój o względy Jana Pawła. Czy udany, czy nie, to trzeba obejrzeć finał, ale to na pewno było największym wyzwaniem i najfajniej mi się grało, bo była to dla mnie jakaś nowość. Obcowanie z tą "rysą" i z tym niedocenieniem, które pokazuje coś bardzo uniwersalnego. Postać Jakuba przeżywa taką potrzebę bycia docenionym przez rodziców. I my się często tej potrzeby wstydzimy na co dzień w swoich życiach, a każdy ją w mniejszym lub większym stopniu ma - dodaje Michał Sikorski.
Zofia Adamczewska w drugim sezonie próbuje stłumić swoją kobiecość, koncentrując się na powinnościach rodzinnych. Jakub i Stanisław starają się udowodnić ojcu, że zasługują na zarządzanie folwarkiem. Bogaty Bogdan rozpoczyna poszukiwania życiowej partnerki. A Aniela i Maciej usilnie szukają sposobu, by móc być razem. Drugi sezon kipi od emocji.
Drugi sezon jest rzeczywiście nieco inny, ale podoba mi się to, że twórcy znowu podjęli ryzyko. I że to nie jest odcinanie kuponów od tego, co się udało zrobić w pierwszym sezonie. Tylko idziemy dalej i poznajemy dużo głębiej, dużo bardziej bohaterów, których pewnie polubiliśmy w pierwszym sezonie - mówi Sikorski.
Aktor opowiada w rozmowie z RMF FM o graniu w trzyczęściowej sutannie w trzydziestostopniowym upale.
Kostium w drugim sezonie jest dużo droższy i proporcjonalnie do tego ojciec Jakub się czuje lepiej (śmiech). I ja też jako aktor się czułem lepiej, bo wspaniała była ta sutanna. Ale to było gorące lato, kiedy kręciliśmy, więc ta trzyczęściowa sutanna podczas trzydziestu paru stopni upału dawała mi się we znaki, mówiąc delikatnie - opowiada aktor.
Bohaterowie "1670" bywają zadufani, trochę zarozumiali, trochę odklejeni, niedysponowani intelektualnie. A jednak widzowie ich pokochali. Co nas czeka w drugim sezonie? "Najprościej i najszczerzej równocześnie byłoby powiedzieć, że wydarzy się wszystko. Mamy całe spektrum wydarzeń, postaci, nawiązania do kultury, do historii"
Ojciec Jakub bywa viralem, bywa memem, bywa najczęściej wyświetlaną postacią w polskim internecie. Jak to jest być częścią popkultury?
Podchodzę do tego z dużą pokorą i wdzięcznością. Bardzo się cieszę, że wziąłem udział w tym serialu (...) I że poczucie humoru, które mi było bliskie, a które zaproponowali twórcy, trafiło na tak podatny, okazuje się, grunt. I to też pokazało, że Polacy się potrafią z siebie śmiać - mówi w RMF FM Michał Sikorski.
I dodaje: "lubię ojca Jakuba za jego błysk w oku. Lubię go za to, że jest czasem taką "najfajniejszą dziewczyną w szkole", którą nigdy nie byłem (śmiech)".
Drugi sezon komediowego serialu "1670" debiutuje 17 września w serwisie Netflix.
W obsadzie, oprócz Michała Sikorskiego, są też m.in Bartłomiej Topa (Jan Paweł), Katarzyna Herman (Zofia), Martyna Byczkowska (Aniela), Filip Zaręba (Stanisław), Andrzej Kłak (Andrzej), Dobromir Dymecki (Bogdan) oraz Kirył Pietruczuk (Maciej).
Zobaczymy również zupełnie nowe postaci: hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego (w tej roli Tomasz Schuchardt) oraz urzędnika dworskiego, szlachcica Marcina, a zagra go Jędrzej Hycnar.


