Wybuch w pralni samoobsługowej przy ul. Kurkowej we Wrocławiu. Policja potwierdza, że nikt nie doznał obrażeń. Na miejscu trwa sprzątanie. Wciąż nie są znane przyczyny eksplozji.

Strażacy zgłoszenie o eksplozji w centrum Wrocławia otrzymali o 16:20. Do wybuchu doszło w pralni samoobsługowej przy ul. Kurkowej. Siła wybuchu była tak duża, że ważące kilkadziesiąt kilogramów drzwi zostały wyrwane z futryn, a ich części rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów od budynku - informuje Mateusz Czmiel.

Jak potwierdza policja, nikt nie został ranny. W momencie eksplozji, czyli po godzinie 16 w pobliżu nie było nikogo. Przyczyny wybuchu jednak wciąż nie są znane.


Najprawdopodobniej doszło do wybuchu w pralni samoobsługowej. Po dotarciu pierwszych zastępów, strażacy potwierdzili tylko pożar, ale szyby były powybijane - mówi w rozmowie z RMF FM starszy kapitan Tomasz Szwajnos z wrocławskiej straży pożarnej. Oprócz pralni zniszczone zostały także trzy sąsiednie lokale usługowe.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.