Słownik wydawnictwa Oxford University Press uznał, że słowem 2021 r. jest "vax", czyli kolokwialna wersja czasownika "szczepić". "Żadne słowo lepiej nie odzwierciedla atmosfery, jaka panowała w ciągu tego roku" - uzasadnili wydawcy kompendium.

Jak wskazał portal ABC, słowo było używane już w latach 80., ale zaczęto je stosować na szeroką skalę w lutym obecnego roku, kiedy szczepionki przeciw Covid-19 stały się powszechnie dostępne.

Według oświadczenia autorów słownika do września "vax" używano ponad 72 razy częściej niż rok wcześniej. Słowo jest najczęściej zapisywane z pojedynczym "x", ale istnieje także forma "vaxx".

Oficjalna forma to "vaccine". Słowo to również stało się popularne od początku pandemii koronawirusa. Po raz pierwszy odnotowano jego użycie w języku angielskim w 1799 r. Pochodzi od łacińskiego słowa "vaccinia", odnoszącego się do krowiej ospy, tzw. "krowianki".

W ciągu miesięcy jednak w języku angielskim słowo "szczepić" występowało w wielu konfiguracjach. Od "vaccine candidate" (kandydaci do szczepień - przyp. red.), przez "vaccine trial" (testowanie szczepionek) po "vaccine hesitancy" (nieufność wobec szczepionek) oraz "vaccine mandate" (obowiązkowe szczepienia).

W ciągu ostatnich 20 lat twórcy słownika oksfordzkiego wyróżniali jako słowa roku takie określenia jak m.in.: "chav" (2004 r., pejoratywna nazwa na młodych agresywnych Brytyjczyków z klasy robotniczej), "selfie" (2013 r.), "vape" (2014 r., papieros elektryczny), emotikonka przedstawiająca śmiejącą się do łez twarz (2015 r.) oraz "climate emergency" (2019 r., kryzys klimatyczny).

W 2020 r. nie wybrano słowa roku. Zadecydowano, że "tego roku nie da się trafnie określić jednym słowem".