Znaleziono torbę z laptopem i 50 płytami CD, które mogą należeć do Radovana Karadżicia. Trwają analizy mające wykazać, czy rzeczy faktycznie należą do byłego przywódcy Serbów bośniackich. Torbę znaleziono na drodze prowadzącej do Batajnicy, na przedmieściach Belgradu.

Na początku sierpnia adwokat Karadżicia Svetozar Vujaczić zażądał zwrotu laptopa i około 50 płyt CD, które według niego zostały skonfiskowane w momencie zatrzymania jego klienta. Jak podkreślił adwokat, Karadżić od 10 lat gromadził na tym laptopie dokumenty mające pomóc w jego obronie.

Komunikat o znalezieniu torby na drodze do Batajnicy w pewnym stopniu potwierdza twierdzenia Vujaczicia, że jego klient został zatrzymany w autobusie prowadzącym do tej dzielnicy.

Vujaczić wielokrotnie twierdził, że Karadżić został "porwany" 18 lipca i wówczas skonfiskowano jego laptop. Władze serbskie twierdza natomiast, że oskarżonego o zbrodnie wojenne Karadżicia zatrzymano 21 lipca w Belgradzie.