Polska, Litwa i Ukraina przygotowują rosyjskich dywersantów i ekstremistów - takie oskarżenie rzucił zastępca przedstawiciela rosyjskiego prezydenta w Południowym Federalnym Okręgu.

Wysoki rangą urzędnik administracji prezydenta Leonid Bieliak oskarża m.in. Polskę o prowadzenie co najmniej 15 programów przygotowywania dywersantów. Chodzi głównie o młodych ludzi, którzy mają potem prowadzić antyrosyjskie działania na Krymie.

Bieliak mówił o tym podczas narady w Jałcie na anektowanym półwyspie. Żadnych szczegółów dotyczących rzekomego szkolenia dywersantów nie podano. Wcześniej już jednak rosyjscy publicyści oskarżali m.in. Studium Europy Wschodniej o przygotowywanie rewolucjonistów do przeprowadzania kolorowych rewolucji w byłych republikach Związku Radzieckiego.

(az)