Sąd w Madrycie skazał na 15 lat i pięć miesięcy więzienia 28-letniego mężczyznę za zabicie, poćwiartowanie oraz zjedzenie ciała swojej matki. Część jej zwłok morderca ukrył w zamrażarce.

Młody Hiszpan został skazany na 15 lat i 5 miesięcy więzienia za zabicie matki i zjedzenie jej ciała. Ma też zapłacić 60 tysięcy euro rekompensaty swojemu bratu.

Alberto Sánchez Gómez został aresztowany w 2019 roku po tym, jak policja znalazła w jego zamrażarce ludzkie szczątki zapakowane w foliowe worki.

Makabryczna zbrodnia wyszła na jaw, gdy jedna z sąsiadek ofiary skontaktowała się z policją. Była zaniepokojona nagłym zniknięciem znajomej.

Kiedy policjanci zapukali do drzwi 26-letniego wówczas mężczyzny, ten powiedział, że matka jest "obecna w domu".

Po chwili dodał, że kobieta "nie żyje".

Podczas dochodzenia inspektorzy ustalili, że mężczyzna pokroił ciało matki na ponad 1000 kawałków. Gotował je, a następnie spożywał je przez co najmniej 15 dni. Ludzkim mięsem karmił również swojego psa.

Przed sądem Gómez zeznał, że udusił 68-letnią matkę w czasie kłótni.

Hiszpańskie media piszą, że mężczyzna był znany policji. Nadużywał alkoholu i zażywał narkotyki. Mundurowi już wcześniej mieli 12 razy interweniować w jego domu w sprawie stosowania przemocy wobec matki.