Nasi wysłannicy do Irlandii ciężko pracują - podają drinki i zbierają puste naczynia. Roman Osica i Paweł Świąder znaleźli pracę i od kilku dni sumiennie wykonują swoje obowiązki w jednym z pubów pod Dublinem.

Praca w pubie nie należy do najłatwiejszych. To istny wyścig szczurów, bo w jednym lokalu pracuje kilku kelnerów, a złapanie każdego kolejnego klienta oznacza dodatkowy zarobek w postaci napiwków. Przy tym należy być uprzejmym i grzecznym dla gości w pubie. Posłuchaj:

W Irlandii popołudniowe życie po pracy toczy się w pubach. Tam przychodzą całe rodziny, nawet z małymi dziećmi. To ważny element irlandzkiej kultury.

Tu znajdziesz zdjęcia naszych wysłanników na Zielonej Wyspie.