Tragicznie mógł zakończyć się letni sezon wakacyjny na plaży w pobliżu Bordeaux we Francji. Według świadków 18-latek dla zabawy wykopał w piasku głęboki tunel, do którego wszedł. Zasypały go zwały piasku. Nieprzytomnego mężczyznę do szpitala zabrał helikopter. Lekarzom udało się go uratować. Jednak w ciągu ostatnich miesięcy na francuskich plażach zginęło w ten sposób już dwóch wczasowiczów.

Tragicznie mógł zakończyć się letni sezon wakacyjny na plaży w pobliżu Bordeaux we Francji. Według świadków 18-latek dla zabawy wykopał w piasku głęboki tunel, do którego wszedł. Zasypały go zwały piasku. Nieprzytomnego mężczyznę do szpitala zabrał helikopter. Lekarzom udało się go uratować. Jednak w ciągu ostatnich miesięcy na francuskich plażach zginęło w ten sposób już dwóch wczasowiczów.
Plaża, zdjęcie ilustracyjne /Monika Kamińska /RMF FM

Jak informuje korespondent RMF FM we Francji - z relacji świadków wynika, że 18-latek wraz z kolegami wykopał na plaży w pobliżu Bordeaux głęboki tunel. Kiedy młody mężczyzna wszedł do środka, zasypały go zwały piasku. Utknął na głębokości prawie dwóch metrów. 

Koledzy próbowali go odkopać. Na miejsce przyjechali ratownicy i w końcu - po około 10 minutach - 18-latek został wyciągnięty z piasku. Był nieprzytomny. Do szpitala w Bordeaux został przetransportowany helikopterem. Według lekarzy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Francuska policja apeluje do osób, które są na wakacjach, by nie kopały zbyt głębokich dziur w plażowym piasku, a przede wszystkim - żeby do nich nie wchodziły, bo może to być bardzo groźne. W ostatnich miesiącach na francuskich plażach zginęło w ten sposób już dwóch wczasowiczów.

(ak)