Komisja Europejska zaproponuje dzisiaj tzw. wojskowe Schengen. Chodzi o pakiet mobilności wojskowej, a więc system połączenia transportu państw członkowskich, który ma zapewnić sprawne przemieszczanie wojsk i sprzętu przez Unię Europejską w razie kryzysu lub wojny. Chodzi także o przeciwdziałanie aktom dywersji, takim jak te, do których doszło w Polsce. O pracach nad wojskowym Schengen dziennikarka RMF FM informowała dwa tygodnie temu.

  • Komisja Europejska zaprezentuje dziś propozycję tzw. wojskowego Schengen, czyli specjalnego pakietu mobilności wojskowej dla krajów Unii Europejskiej.
  • Celem projektu jest uproszczenie i przyspieszenie transportu wojsk i sprzętu wojskowego przez granice państw UE w razie kryzysu lub wojny.
  • Obecnie szybkie przemieszczanie wojsk po Europie utrudniają nieprzystosowane mosty, drogi i linie kolejowe oraz skomplikowane procedury biurokratyczne na granicach.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl

O pracach nad wojskowym Schengen przeczytasz więcej TUTAJ.

Obecnie praktycznie nie jest możliwe szybkie przemieszczanie się po Europie czołgów, żołnierzy i zaopatrzenia wojskowego ze względu na brak dostosowania europejskich mostów, dróg i linii kolejowych, a także ze względu na nadmierną biurokrację przy przekraczaniu granic. Obecnie transport wojskowy musi nieraz czekać kilkanaście dni na zezwolenie na przejazd. Bruksela zaproponuje więc awaryjny system transgranicznego transportu wojskowego. KE ma zaproponować także stworzenie jednolitego zestawu zasad przekraczania granic oraz utworzenie "puli solidarności", dzięki której w razie kryzysu państwa członkowskie mogłyby dzielić się zasobami transportu wojskowego.

KE zaproponuje również zwiększenie ochrony infrastruktury mobilności wojskowej, co jest istotne w obliczu ostatnich aktów dywersji w Polsce. Wagę "mobilności wojskowej" pokazuje sytuacja z aktami dywersji sprzed dwóch dni. Przykład wręcz książkowy. Tory kolejowe. Ważnym aspektem mobilności podwójnego zastosowania jest jej odporność na działania przeciwnika, w tym właśnie na działania dywersyjne - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM europoseł Dariusz Joński, sprawozdawca "pakietu mobilności" z ramienia komisji ds. transportu PE.

Mobilność wojskowa to nie tylko fizyczna zdolność przemieszczania, ale również: zabezpieczenie szlaków transportowych, takich jak mosty, węzły kolejowe, porty i kluczowe drogi, odporność infrastruktury na zakłócenia i szybkie jej odtwarzanie w przypadku uszkodzeń.

Mobilność wojskowa, infrastruktura podwójnego zastosowania nie tylko zwiększa realną szybkość reakcji, lecz także wzmacnia wiarygodność obronną całego regionu - przeciwnik, widząc, że nie jest w stanie sparaliżować przepływu sił, traci potencjalną przewagę wynikającą z dywersji, przez co również chęci. Nie mam wątpliwości co do tego, że te wszystkie wrogie działania, które są podejmowane przez Putina czy Białoruś, mają również sprawdzić naszą zdolność zapobiegania im - mówi Joński.

Opracowanie: