Włoska minister obrony Roberta Pinotti wręczyła specjalny medal za odwagę 11-letniemu chłopcu o imieniu Ciro, który podczas trzęsienia ziemi na wyspie Ischia uratował swego młodszego brata. Ciro jest w szpitalu, gdzie trafił, gdy został wydobyty spod gruzów domu.

Ciro i dwaj jego bracia w wieku 7 miesięcy oraz 7 lat zostali wyciągnięci we wtorek z rumowiska zawalonego domu przez strażaków. Przyznali oni, że to on uratował życie swemu młodszemu o 4 lata bratu, wpychając go pod łóżko, gdzie znaleźli schronienie i czekali na nadejście pomocy.

Medal, który osobiście wręczyłam Ciro, przypomina o tym, że całe Włochy na niego patrzyły - powiedziała minister obrony po wizycie w szpitalu w miejscowości Lacco Ameno na wyspie w środę. Przyniosła też zabawki dwóm jego braciom.

W poniedziałek w wyniku wstrząsu o magnitudzie 4 zginęły dwie osoby, a ponad 40 zostało rannych.

Minister obrony zapowiedziała podczas wizyty na Ischii, że 29 sierpnia zbierze się rząd, by podjąć decyzję o ogłoszeniu stanu kryzysowego na wyspie.

Do premiera Paolo Gentiloniego zadzwoniła kanclerz Niemiec Angela Merkel, która od lat co roku przyjeżdża tam wiosną na krótki urlop. W czasie rozmowy z szefem włoskiego rządu złożyła kondolencje z powodu kataklizmu i zapewniła, że jest osobiście nim poruszona.

We Włoszech trzeci dzień z rzędu trwa dyskusja na temat zjawiska samowoli budowlanej na Ischii, które zdaniem ekspertów przyczyniło się do tego, że wiele domów runęło przy stosunkowo niskiej magnitudzie wstrząsu sejsmicznego. Minister transportu i infrastruktury Graziano Delrio oświadczył w wywiadzie, że taki wstrząs "nie może powodować ofiar śmiertelnych". Przytacza się dane, z których wynika, że na wyspie tej powszechna jest praktyka budowy domów bez wymaganych zezwoleń i zabezpieczeń antysejsmicznych oraz na zagrożonych terenach.

Przeciwko takiemu wizerunkowi Ischii przedstawianemu w mediach zaprotestował burmistrz Enzo Ferrandino. Oświadczył on zwracając się do dziennikarzy: Nie jesteśmy krainą samowoli budowlanej. Dosyć tego.

Mieszkańcy gminy Casamicciola, która najbardziej ucierpiała w trzęsieniu ziemi, słownie zaatakowali obecnych tam dziennikarzy, zbierających informacje na temat stanu budynków i zaniedbań przy ich budowie. Idźcie stąd, szakale - krzyczeli ludzie do reporterów.

(mal)