Wielka Brytania, Francja i Niemcy – tzw. grupa E3 – poinformowały o uruchomieniu procedury przywrócenia sankcji wobec Iranu w związku z naruszeniami przez Teheran postanowień porozumienia nuklearnego z 2015 roku. Decyzja została ogłoszona w czwartek i wiąże się z rosnącymi obawami o bezpieczeństwo międzynarodowe. Sekretarz stanu USA Marco Rubio wyraził zadowolenie z decyzji.
Trzy europejskie państwa, które pozostały stronami porozumienia JCPOA (Joint Comprehensive Plan of Action) nawet po wycofaniu się USA w 2018 roku, podkreślają, że wielokrotnie próbowały nakłonić Iran do powrotu do rozmów. Jednak - jak wskazują - Teheran nadal łamie swoje zobowiązania, a jego program nuklearny "pozostaje wyraźnym zagrożeniem dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa".
"Dziś nieprzestrzeganie przez Iran JCPOA jest jasne i celowe, a miejsca budzące największe obawy proliferacyjne w Iranie są poza kontrolą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Iran nie ma cywilnego uzasadnienia dla swojego wysokiego poziomu wzbogaconego uranu - obecnie ponad 9 tzw. Znaczących Ilości - co również nie jest rozliczone przez MAEA" - napisano w oświadczeniu.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu zapowiedziało "odpowiednie działania" w odpowiedzi na decyzję E3, ostrzegając, że może to "poważnie osłabić obecny trend współpracy z MAEA". Teheran grozi także wycofaniem się z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), jeśli sankcje zostaną przywrócone.
Według francuskiego dyplomaty, cytowanego przez serwis Politico MAEA "nie jest już w stanie zagwarantować pokojowego charakteru irańskiego programu", a "nie jest wykluczone, że istnieją tajne [nuklearne] obiekty".
E3 oficjalnie powiadomiły prezydencję Rady Bezpieczeństwa ONZ o zamiarze uruchomienia tzw. mechanizmu "snapback", który pozwala na automatyczne przywrócenie sankcji sprzed 2015 roku. Wśród nich są embargo na broń konwencjonalną, ograniczenia dotyczące rozwoju rakiet balistycznych, zamrożenie aktywów, zakazy podróży oraz zakaz produkcji technologii związanej z energią jądrową.
Rozpoczyna się 30-dniowy okres, w którym strony będą próbowały wypracować rozwiązanie dyplomatyczne. Jeśli nie zostanie przyjęta nowa rezolucja Rady Bezpieczeństwa, automatycznie wrócą wcześniejsze sankcje.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio wyraził zadowolenie z decyzji Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii o uruchomieniu mechanizmu sankcyjnego wobec Iranu. Według szefa amerykańskiej dyplomacji, działania E3 pokazują, że Teheran w znaczącej mierze nie realizuje swoich zobowiązań dotyczących programu nuklearnego.
Rubio zapowiedział, że w najbliższych tygodniach Stany Zjednoczone będą współpracować z krajami E3 oraz innymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ nad wdrożeniem mechanizmu sankcyjnego wobec Iranu. Podkreślił jednocześnie, że Waszyngton pozostaje otwarty na bezpośredni dialog z Teheranem w celu osiągnięcia pokojowego i trwałego rozwiązania kwestii irańskiego programu nuklearnego.
Sekretarz stanu wezwał także irańskich przywódców do natychmiastowego podjęcia działań, które zagwarantują, że Iran nigdy nie uzyska broni jądrowej.


