Polska społeczność w Reutlingen, w Niemczech, zamierza w sobotę upamiętnić 45-letnią Polkę, zabitą w minioną niedzielę przez jej partnera. Według władz miejskich marsz milczenia, zaplanowany na godz. 18, odbędzie się w pobliżu miejsca zbrodni, dokonanej w centrum miasta.

Polska społeczność w Reutlingen, w Niemczech, zamierza w sobotę upamiętnić 45-letnią Polkę, zabitą w minioną niedzielę przez jej partnera. Według władz miejskich marsz milczenia, zaplanowany na godz. 18, odbędzie się w pobliżu miejsca zbrodni, dokonanej w centrum miasta.
W sobotę marsz upamiętniający Polkę zabitą w Reutlingen /Silas Stein /PAP/EPA

W marszu weźmie udział przedstawiciel polskiego konsulatu generalnego w Monachium. Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z rodziną zmarłej, której polskie służby konsularne udzielają pomocy m.in. w kwestiach formalnych związanych z procedurą przewozu ciała do Polski - powiedział szef biura prasowego MSZ Rafał Sobczak.

Domniemany 21-letni zabójca i jego ofiara, 45-letnia Polka, razem pracowali w restauracji serwującej kebab w Reutlingen w Badenii-Wirtembergii. Do tragedii doszło w okolicach dworca autobusowego. Po kłótni mężczyzna uderzył kobietę nożem do krojenia kebabu w głowę i śmiertelnie ją zranił. Według policji zabójca i ofiara żyli w nieformalnym związku. Policja zdementowała doniesienia niemieckich mediów, że kobieta była w ciąży.

Uciekając z miejsca zbrodni, sprawca zranił nożem o 60-centymetrowym ostrzu pięć dalszych osób. Podczas ucieczki mężczyzna wpadł pod samochód. Ranny, został zatrzymany przez policjantów. W akcji brało udział stu funkcjonariuszy.

Napastnik pochodził z Syrii. W Niemczech dostał azyl jako uchodźca. 

(mal)