W kilku ukraińskich miastach odbyły się protesty w związku z podpisaniem przez prezydenta Ukrainy projektu ustawy o ograniczeniu autonomii Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy, a także Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. "Ręce precz od NABU" czy "Hańba" - to tylko niektóre z haseł, jakie dominowały na manifestacjach. W Kijowie protest zgromadził ponad tysiąc osób.
Podpisany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego projekt ustawy o ograniczeniu autonomii Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy oraz Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej, który we wtorek późnym wieczorem pojawił się na stronie Rady Najwyższej Ukrainy, wzbudza ogromne kontrowersje w ukraińskim społeczeństwie. Media obiegły zdjęcia z protestów wobec planów władzy.
Do podjętej decyzji w mediach społecznościowych odniósł się Wołodymyr Zełenski, który zapowiedział, że "infrastruktura antykorupcyjna będzie nadal funkcjonować, tyle że bez rosyjskich wpływów". To wszystko musi zostać oczyszczone. I musi być więcej sprawiedliwości - powiedział.


