31 lipca odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie ukraińskiego parlamentu – ogłosił jego przewodniczący Aleksandr Moroz. Podczas sesji deputowani zajmą się regulacjami prawnymi dotyczącymi wyborów parlamentarnych, które zaplanowane są na 30 września.

Na Ukrainie od kwietnia trwał kryzys polityczny. Prozachodni prezydent Juszczenko rozwiązał wówczas parlament, oskarżając prorosyjską koalicję premiera Janukowycza o przeciąganie na swoją stronę posłów opozycyjnych. Koalicjanci dążyli do stworzenia 300-osobowej większości konstytucyjnej, która dałaby im prawo wprowadzania zmian w ustawie zasadniczej, a nawet likwidacji urzędu prezydenckiego.

Po miesiącu przepychanek prawno-politycznych, na początku maja Janukowycz zgodził się w końcu na przyspieszone wybory. Powołano wówczas grupę roboczą, która miała przygotować dla nich podstawy prawne, jednak politycy koalicyjni za wszelką cenę starali się przedłużyć rozmowy o dacie wyborów.

Ostatecznie pod koniec maja prezydent Wiktor Juszczenko porozumiał się z premierem Wiktorem Janukowyczem w sprawie daty przedterminowych wyborów parlamentarnych. Dojdzie do nich 30 września.