Amerykańska policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy ukradli 50 tysięcy dolarów z kasy sztabu wyborczego Baracka Obamy. Złodzieje to najprawdopodobniej ludzie, którzy pracowali przy organizacji kampanii wyborczej.

Zniknięcie pieniędzy z kasy zauważyli sztabowcy Obamy. To na ich wniosek zarządzono specjalną kontrolę finansową. Po jej przeprowadzeniu zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 36 i 48 lat. Młodszemu postawiono zarzut zorganizowania finansowego przedsięwzięcia kryminalnego, a starszemu udziału w tym przestępstwie.

Frank Bielecki, rzecznik lokalnej policji poinformował, że pierwszy z nich może wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 100 tysięcy dolarów, a drugi 75 tysięcy. Najprawdopodobniej jednak do czasu rozprawy obaj pozostaną w areszcie.

Wszystko wskazuje na to, że złodzieje byli wolontariuszami w sztabie urzędującego prezydenta.