„Wyjątkowo brudna afera!", "Wielki skandal lekarski!" - alarmują francuskie media. Nawet osiem tysięcy pacjentów mogło zostać zarażonych wirusem HIV, syfilisem i żółtaczką w przychodniach na północy kraju, w których nie przestrzegano żadnych zasad higieny.

Ministerstwo Zdrowia ma wysłać wezwania na pilne badania do blisko ośmiu tysięcy byłych pacjentów pięciu placówek medycznych, które zostały zamknięte z dnia na dzień po serii inspekcji. Okazało się między innymi, że nie używano tam żadnych środków odkażających.

Sprzęt wycierany był po prostu papierem toaletowym. Do tego badania przeprowadzane były przez niewystarczająco wykwalifikowany personel. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że u części pacjentów nie wykryto rozwijających się chorób nowotworowych, a u innych zdiagnozowano nowotwory, które w rzeczywistości nie istniały i skierowano ich na chemioterapię.