18 lat spędzi za kratkami 16-letni turecki fanatyk, który w lutym w Trabzonie we wschodniej Turcji zastrzelił włoskiego księdza. Do zbrodni doszło, gdy przez świat przetaczała się fala protestów po publikacjach karykatur Mahometa w zachodniej prasie.

Wedle relacji świadków, nastolatek przed oddaniem śmiertelnych strzałów krzyknął "Allah Akbar"("Allah jest wielki").

Zabójstwo wstrząsnęło włoskim Kościołem i wzbudziło dyskusję na temat bezpieczeństwa Benedykta XVI podczas listopadowej pielgrzymki papieża do Turcji.