Kucharz z Iraku zmarł na skutek obrażeń, jakie poniósł po wpadnięciu do kotła z zupą. Mężczyzna przygotowywał posiłek dla gości weselnych.

To był przypadek - piszą irackie media. 25-letni Issa Ismail przygotowywał zupę dla gości weselnych w jednym z miast w dystrykcie Zakho. Niestety mężczyzna potknął się i wpadł do otwartego kotła z rosołem. 

Irakijczyk doznał ciężkich obrażeń - poparzenia trzeciego stopnia objęły 70 proc. ciała.

Kucharzowi szybko udzielono pomocy i przewieziono go do szpitala. Niestety urazy był zbyt ciężkie i 25-latek po 5 dniach zmarł.

Ismail osierocił trójkę dzieci. Jego ojciec przekazał, że był zawodowym kucharzem, który w branży pracował przez 8 lat. 

Irakijczyk w swojej karierze wielokrotnie przyrządzał posiłki z okazji wesel, pogrzebów i innych uroczystości.