Chwile grozy na australijskiej plaży Cabarita. Surfer przeżył atak rekina, który dosłownie przegryzł jego deskę na pół. To już drugi podobny incydent w tej okolicy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek, około godziny 7:30 czasu lokalnego, na plaży Cabarita w stanie Nowa Południowa Walia w Australii. Miejsce to znajduje się zaledwie 35 kilometrów od znanego kurortu Byron Bay.
W sieci pojawiło się zdjęcie, które błyskawicznie obiegło media społecznościowe - widać na nim deskę złamaną na pół, z wyraźnym śladem po ugryzieniu.


