Kłopoty pasażerów na niemieckich lotniskach. Odwołanych dziś może zostać ponad 3400 lotów. Powodem jest strajk związku zawodowego Verdi. Pokrzyżuje on plany nie tylko pasażerów w Niemczech, ale też w Polsce. PLL LOT odwołało już część lotów do Niemiec.
Strajk odbywa się na 13 niemieckich lotniskach. Według wstępnych szacunków w Niemczech prawdopodobnie odwołanych zostanie ponad 3400 lotów.
Około 510 tys. pasażerów nie będzie mogło podróżować zgodnie z planem - przekazało stowarzyszenie lotnisk ADV.
Port lotniczy Berlin Brandenburg BER ogłosił, że w poniedziałek wstrzyma wszystkie operacje. Operator największego niemieckiego lotniska we Frankfurcie nad Menem również spodziewa się masowych ograniczeń. "Rozpoczęcie podróży we Frankfurcie nie będzie możliwe" - poinformował Fraport.
Z powodu strajku ostrzegawczego już w niedzielę odwołano wszystkie loty na lotnisku w Hamburgu na północy Niemiec.
Strajk ma trwać 24 godziny i dotyczą następujących lotnisk: Hamburg, Brema, Hanower, Berlin, Duesseldorf, Dortmund, Kolonia/Bonn, Lipsk/Halle, Frankfurt, Stuttgart i Monachium. Na lotnisku Weeze w pobliżu Duesseldorfu i na lotnisku Karlsruhe/Baden-Baden do strajku wezwano tylko pracowników sektora obsługi ruchu lotniczego.
Czujemy się zmuszeni do zorganizowania tego strajku ostrzegawczego, ponieważ pracodawcy nie przedstawili jeszcze oferty w trwających negocjacjach płacowych dla pracowników sektora publicznego - powiedziała Christine Behle, zastępczyni krajowego przewodniczącego Verdi, cytowana przez tagesschau.
Verdi domaga się m.in. podwyżki płac o 8 proc., ale co najmniej 350 euro więcej miesięcznie, a także trzech dodatkowych dni wolnych.
Z powodu strajku na niemieckich lotniskach LOT odwołał rano kolejne poniedziałkowe loty z Warszawy do Frankfurtu i Monachium, a także powroty we wtorek - poinformował rzecznik LOT Krzysztof Moczulski.
Chodzi o loty o numerach LO355 do Monachium i LO383 do Frankfurtu. Ponieważ samoloty z tych połączeń miały spędzić noc na niemieckich lotniskach i wrócić do Warszawy we wtorek, odwołane zostały wtorkowe loty powrotne: LO356 z Monachium i LO384 z Frankfurtu - dodał Moczulski.
Wcześniej LOT odwołał pięć poniedziałkowych lotów do Berlina, Monachium i Frankfurtu oraz loty powrotne, w sumie 10 połączeń.W poniedziałek rano normalnie odleciały samoloty do Stuttgartu - LO371, oraz do Hamburga - LO395.
Jak poinformowało Lotnisko Chopina, w sumie odwołanych zostało 13 poniedziałkowych rotacji z Niemcami, w tym jeden przylot i odlot Lufthansy.
Strajk pracowników niemieckich portów lotniczych odczuwa m.in. lotnisko w Pyrzowicach pod Katowicami. Część lotów została odwołana, część połączeń przekierowano - informuje dziennikarz RMF FM Marcin Buczek.
Dziś nie ma żadnego lotu do i z Frankfurtu. Będzie tam można polecieć najwcześniej we wtorek. Loty linii Wizz Air z i do Dortmundu przekierowano do Paderborn. Natomiast linia Ryanair odwołała poranne loty z i do Dortmundu, a późniejsze przekierowała do Munster/Osnabruck. To w sumie 12 lotów.
Z kolei we Wrocławiu z powodu strajku na niemieckich lotniska w poniedziałek zostało odwołanych sześć lotów do Frankfurtu i Monachium.
Kłopoty mają także pasażerowie Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Do godz. 7 rano odwołano odloty do Monachium i Frankfurtu. To samo dotyczy lotów o godz. 13:20 i 14:20 do tych miast. Odwołano też przyloty: z Hamburga o godz. 9.05; z Monachium o godz. 12:40 i 22:25 oraz z Frankfurtu o godz. 13:45 i 23:30.
Lotnisko w Krakowie-Balicach poinformowało, że w związku ze strajkiem odwołanych zostało dziewięć przylotów i dziewięć odlotów. Chodzi o połączenia między stolicą Małopolski a Berlinem, Monachium, Frankfurtem i Duesseldorfem realizowane przez Lufthansę, Ryanaira i Eurowings.
Z powodu strajku na niemieckich lotniska w poniedziałek zostały odwołane loty z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce z i do Monachium. Odwołano loty do Monachium o godzinie 6:00 i godz. 13:15. Do Jasionki nie przylecą również dwa samoloty ze stolicy Bawarii, które miały lądować na podkarpackim lotnisku o godz. 12:35 oraz 23:20.


