Śmigłowiec Bundeswehry spadł do rzeki Mulde niedaleko Lipska w Niemczech. Jak podał "Spiegel", zginęły trzy osoby.
Wrak helikoptera - jak podaje "Bild" - dryfuje po rzece Mulde w pobliżu miejscowości Grimma w kraju związkowym Saksonia. Na miejsce zdarzenia wysłano liczne siły straży pożarnej i policji. Wezwano również nurków.
Tygodnik "Spiegel" podał, powołując się na źródła w Bundeswehrze, że na pokładzie maszyny znajdowały się trzy osoby i nie ma nadziei, by przeżyły. Nie ma jednak w tej sprawie jeszcze oficjalnego komunikatu wojska.
Wrak ok. 11:30 mieli zauważyć kajakarze, którzy płynęli rzeką Mulde. To właśnie oni powiadomili służby.
Około południa - jak podają lokalne portale - jeden z mieszkańców zgłosił głuchy huk, który przypominał zderzenie dwóch samochodów.
Miejsce zdarzenia znajduje się bardzo blisko autostrady A14 Drezno - Lipsk.


