Rosja rozpocznie pod koniec miesiąca testowanie sprzętu, który w przypadku "zagrożenia" ma "izolować" rosyjski segment internetu (Runet). Informację przekazał szef regulatora mediów i internetu w Rosji Aleksandr Żarow.

Odpowiedni sprzęt montowany jest na sieciach głównych operatorów łączności. Będziemy go testować w ciągu kilku tygodni od końca września - zapowiedział Aleksandr Żarow. Na pierwszym etapie testy będą prowadzone "ostrożnie" i będą polegały na sprawdzaniu wpływu na pracę serwerów i na ruch internetowy. Później rozpocznie się testowanie - jak powiedział Żarow - "w trybie bojowym".

Szef Roskomnadzoru (regulatora mediów i internetu w Rosji) twierdzi, że testy zakończą się w połowie października. Pytany o to, czy testy obejmą całą Rosję, odpowiedział, że przeprowadzone zostaną w jednym regionie.

Kilka miesięcy temu rosyjski parlament przyjął ustawę o działaniu rosyjskiego segmentu internetu w warunkach odłączenia go od globalnych serwerów, nazywaną ustawą o "suwerennym Runecie". 1 maja prezydent Władimir Putin podpisał dokument, co oznacza, że ustawa wejdzie w życie w listopadzie.

Rosja "wyłącza" internet?

Ustawa zakłada, że w razie zagrożenia Roskomnadzor przejmuje scentralizowane zarządzanie rosyjskim internetem. Wykaz "sytuacji zagrożenia" określa Ministerstwo Łączności. Chodzi m.in. o zagrożenie dla bezpieczeństwa i trwałego działania internetu, czyli np. katastrofy naturalne bądź technologiczne; przypadki, gdy niemożliwe jest nawiązanie łączności pomiędzy użytkownikami lub gdy nie działają elementy infrastruktury, a także - gdy podejmowane są próby "wywarcia destabilizującego wpływu" na sieci łączności - zewnętrznego bądź od wewnątrz.

Zgodnie z ustawą o "suwerennym Runecie" w sytuacjach zagrożenia Roskomnadzor będzie filtrować ruch internetowy przez specjalne systemy. Ustawa przewiduje również powołanie specjalnego centrum monitoringu, które będzie zarządzać internetem w "sytuacjach krytycznych" w podległej Roskomnadzorowi służbie częstotliwości radiowych.

WRosji pojawi się również wykaz punktów wymiany ruchu internetowego między sieciami rosyjskimi i globalnymi. Cały ruch internetowy będzie przechodził tylko przez punkty, które znajdą się w rejestrze. Aby się w nim znaleźć, punkty będą musiały spełniać odpowiednie kryteria. Ich opracowaniem zajmie się Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).