Marihuana to nie lada problem w niewielkiej republice Tuwa w Federacji Rosyjskiej. Dziko rosnące konopie, z których powstaje narkotyk, niemal zupełnie zarosły tuwińskie stepy. Ziarna zostały przywiezione przez radzieckich agronomów razem z pszenicą w latach 60. zeszłego wieku.

Zboże nie chciało jednak rosnąć w stepie w przeciwieństwie do konopi. W całej republice – jak wynika z naszych szacunków - mamy 32 tys. hektarów dziko rosnącej konopi - mówi szef miejscowej służby do walki z narkotykami. Urzędnicy są przerażani, bo nie wiedzą, jak walczyć z dzikimi uprawami. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Andrzeja Zauchy:

Dodajmy, że wg ostatnich danych Biura ONZ do spraw Walki z Narkotykami około 200 milionów, czyli 5 procent, ludzi na świecie zażywa narkotyki. Najbardziej rozpowszechnionym narkotykiem iecie jest marihuana, którą palą 162 miliony.