70 procent rosyjskich samolotów MIG-29 nie tylko nie może wypełniać zadań bojowych, ale nawet nie może latać - pisze gazeta "Kommiersant". Rosja dysponuje prawie 300 myśliwcami tego typu.

Gazeta cytuje słowa byłego dowódcy sił powietrznych Rosji, który powiedział, że zawsze uważał MiG-i za "cudowne maszyny", lecz te z nich, które jeszcze pozostają w siłach powietrznych, winny być wycofane i złomowane, podobnie jak Su-27, albo też przejść niezwykle kosztowny kapitalny remont.

Loty na MIG-ach 29 wstrzymano po wypadkach w listopadzie i grudniu. Nieoficjalne informacje mówią, że powodem katastrof była korozja samolotów.