"Europa jest gotowa na znaczne zwiększenie wydatków na obronność" - zapewniła na konferencji prasowej Ursula von der Leyen. Szefowa Komisji Europejskiej przekazała, że Unia zaproponuje nowy instrument o wartości 150 miliardów euro, który pozwoli państwom członkowskim zaciągać pożyczki na inwestycje zbrojeniowe.
Państwa członkowskie będą mogły też decydować, czy chcą wykorzystać programy polityki spójności do zwiększenia wydatków na obronność.
Rearm Europ może dać nawet blisko 800 miliardów euro na rzecz bezpiecznej i odpornej Europy. Będziemy nadal ściśle współpracować z naszymi partnerami w NATO. To czas Europy i jesteśmy gotowi do działania - mówiła Ursula von der Leyen.
Część z koncepcji finansowania obrony jest dosyć tradycyjna. To przekierowanie istniejących funduszy w ramach przeglądu polityki regionalnej czy dostosowanie reguł fiskalnych i uproszczenie przepisów, by ułatwić inwestycje. Zaproponujemy uruchomienie krajowej "klauzuli wyjścia" z Paktu stabilności i wzrostu. Umożliwi to państwom członkowskim znaczne zwiększenie wydatków na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu - powiedziała von der Leyen w oświadczeniu dla prasy.
Według niej jeśli państwa członkowskie UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to wyniosą one blisko 650 mld euro w okresie czterech lat.
Unijne finansowanie zbrojenia na wielką skalę - jak zauważa korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon - potrzebuje jednak nowych pieniędzy. Kolejny punkt planu Ursuli von der Leyen dotyczy pakietu pożyczek o wartości 150 mld euro dla krajów członkowskich, które będą gwarantowane z unijnego budżetu. Von der Leyen podkreśliła, że pieniądze te będą mogły być wydawane na takie dziedziny, jak obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy artyleryjskie, pociski i amunicja, drony i systemy antydronowe. Oczywiście, dzięki temu państwa członkowskie będą mogły znacznie zwiększyć swoje wsparcie dla Ukrainy - powiedziała.
Dyskutowany jest obecnie też pomysł utworzenia nowego banku na rzecz uzbrojenia Europy. Bank emitowałby obligacje zabezpieczone przez kraje będące udziałowcami. Uczestnictwo byłoby w nim dobrowolne, co pozwoliłoby ominąć weto Węgier. Bank byłby jednak otwarty dla państw, które nie są w Unii, takich jak Wielka Brytania i Norwegia.
Plan dozbrajania Europy ma być jednym z tematów czwartkowego szczytu Rady Europejskiej.
Szefowa KE nie odniosła się w oświadczeniu dla prasy do wstrzymania pomocy wojskowej Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, ogłoszonego kilka godzin wcześniej przez Biały Dom.


