​Środkowa i północna część Portugalii zmaga się z coraz trudniejszą sytuacją, związaną z trawiącymi te tereny pożarami lasów i łąk, które występują tam od końca lipca. Na tym jednak nie koniec problemów mieszkańców tych terenów. W kilku miejscach zaobserwowano bowiem tornada ognia, a także trąby powietrzne unoszące popioły z pogorzelisk.

Kilka rzadkich zjawisk pojawiło się w rejonie pożaru, największego w tym roku w Portugalii, który od 13 sierpnia pustoszy drzewostany i łąki w gminie Arganil w dystrykcie Coimbra, w środkowej części kraju. 

Do poniedziałkowego popołudnia ogień zniszczył w gminie Arganil obszar ponad 65 tys. hektarów. Tym samym - jak oszacowały władze Portugalii - jest to największy pożar w historii tego kraju.

Pożary w Portugalii. Strażacy walczą z żywiołem

Według poniedziałkowych relacji strażaków z operacji dogaszania w gminie Unhais da Serra na terenie pogorzeliska pojawiła się trąba unosząca popiół.

Fenomen, jaki odnotowała telewizja SIC, nie jest jedynym rzadkim zdarzeniem zarejestrowanym podczas sierpniowych pożarów w Unhais da Serra. W środę bowiem zaobserwowano tam tornado ognia przemieszczające się pomiędzy kompleksami leśnymi w kierunku masywu Serra da Estrela.

Z kolei w piątek, 15 sierpnia trąba powietrzna - również sfilmowana przez lokalną ludność, przesuwająca się wraz z ogniem - wystąpiła na terenie zajętym przez pożar w gminie Aguiar da Beira w dystrykcie Guarda. 

W obu przypadkach, jak przekazali portugalscy strażacy, tornado ognia przemieściło się na odcinku kilkudziesięciu kilometrów, niszcząc po drodze drzewa, linie wysokiego napięcia oraz siejąc popłoch wśród miejscowej populacji.

Żywioł zniszczył prawie 200 tysięcy hektarów lasów

Porywisty wiatr, a także utrzymujące się od lipca ponad 30-stopniowe upały utrudniają strażakom walkę z ogniem, który doprowadził do największych zniszczeń w dystryktach Viseu, Vila Real, Coimbra, Castelo Branco i Guarda. 

Szalejące w Portugalii od końca lipca pożary doprowadziły do zniszczenia ponad 200 tys. hektarów lasów i nieużytków rolnych. W walce z nimi śmierć poniosły cztery osoby.