Polscy siatkarze pokonali Słowaków 3:2 i zapewnili sobie awans do półfinału rozgrywanych w Turcji mistrzostw Europy. Podopieczni Daniela Castellaniego, którzy byli zdecydowanymi faworytami meczu, zafundowali kibicom mały horror. Do samego końca fani „biało-czerwonych” musieli drżeć o wynik, a spotkanie nasi reprezentanci rozstrzygnęli dopiero w tie-breaku.

Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Od stanu 10:10 Słowacy zaczęli grać bardziej zdecydowanie. Po chwili zrobiło się już 14:11 dla naszych południowych sąsiadów. Przy stanie 24:20 rywale mieli pierwszą piłkę setową. Ostatecznie nasi siatkarze przegrali tę partię do 21.

Podopieczni Daniela Castellaniego ocknęli się w drugim secie. Prowadzili 9:7 i zaczęli kontrolować przebieg gry. Na drugiej przerwie technicznej polscy siatkarze prowadzili już 16:11. Potem prowadzenie Polaków zwiększyło się aż do siedmiu punktów, do stanu 21:14. Tego seta nasi zawodnicy wygrali do 15.

W trzecim secie Polacy już od początku wyszli na dość zdecydowane prowadzenie. Po chwili było już 8:3 i pierwsza przerwa techniczna na wniosek trenera Słowaków. Niewiele to jednak dało, bo niebawem zrobiło się 12:5 dla naszych siatkarzy. W tej odsłonie rywale ponieśli druzgocącą porażkę – 25:7.

Na początku czwartego seta Polscy za szybko uwierzyli, że mają już wygraną w kieszeni. Przy stanie 12:8 dla Słowacji Daniel Castellani poprosił o czas. Niestety nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów, bo już po chwili rywale odskoczyli na kolejne dwa punkty. Tego seta „biało-czerwoni” przegrali do 14.

Początek tie-breaku należał do Słowaków, którzy po chwili prowadzili już 5:3. Polacy mozolnie zdobywali każdy punkt i doprowadzili do remisu 6:6. Do stanu 8:8 obie drużyny szły w łeb w łeb. W tym momencie Słowacy odskoczyli na dwupunktowe prowadzenie. Jednak w dalszej części tej odsłony spotkania „biało-czerwoni” wyszli na prowadzenie 13:11. Zaczęła się walka o każdy punkt i przewagę. Ostatecznie polscy siatkarze wygrali tę partię 16:14 i całe spotkanie 3:2. Dzięki zwycięstwu awansowali do półfinału tureckich mistrzostw Europy. Spotkanie obserwował Patryk Serwański z redakcji Faktów sportowych RMF FM. Posłuchaj jego relacji:

Słowacja - Polska 2:3 (25:21, 15:25, 10:25, 25:14, 14:16)

Słowacja: Kmet, Masny, Ogurcak, Nemec, Kohut, Divis, Pipa (libero) oraz Zatko, Bencz, Pivovarci, Smetko.

Polska: Zagumny, Gruszka, Pliński, Kurek, Bąkiewicz, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Woicki, Jarosz, Bartman, Ruciak.

(ASInfo/RMF FM)