Brytyjski minister finansów może podjąć decyzję o znacjonalizowaniu banku hipotecznego "Bradford & Bingley", który stanął na krawędzi bankructwa. Taką informację podały dzienniki "Times" i "Daily Telegraph". To echa amerykańskiego kryzysu po upadku banku "Lehman Brothers".

B&B specjalizujący się w finansowaniu kredytów hipotecznych przeznaczonych na zakup nieruchomości pod najem i w innych ryzykownych kredytach na rynku mieszkaniowym, ma od kilku miesięcy problemy finansowe. W piątek za jedną akcję towarzystwa płacono na londyńskim parkiecie 20 pensów wobec 5 funtów 36 pensów w marcu 2006 r.

B&B powstał z połączenia w 1964 roku dwu towarzystw hipotecznych w 1964 r. będących własnością członków. Towarzystwa Bradford oraz Bingley przed połączeniem działały samodzielnie od 1851 r. W 2000 r. B&B przekształcił się w spółkę akcyjną notowaną na giełdzie. Z końcem 2007 r. bank zatrudniał 3,2 tys. osób.