Ponad 200 strażaków walczy z dużym pożarem lasów w pobliżu andaluzyjskiej Malagi na południu Hiszpanii. Konieczna była ewakuacja około 500 ludzi.

Jak podała hiszpańska obrona cywilna, do walki z żywiołem skierowano kilkanaście wozów gaśniczych oraz siedem samolotów i śmigłowców.

Akcję utrudniają ponad 30-stopniowy upał i silne podmuchy wiatru.

Według straży pożarnej, ogień pojawił się w środę późnym wieczorem na terenie masywu Sierra Bermeja w prowincji Malaga. Do południa w czwartek objął już kilka andaluzyjskich gmin.

Wraz z szybkim rozprzestrzenianiem się płomieni konieczne było wyłączenie z ruchu dwóch dróg krajowych i autostrady AP-7, biegnącej wzdłuż południowego i wschodniego wybrzeża, jednej z najważniejszych hiszpańskich tras.

Z oceny służb obrony cywilnej wynika, że najbardziej doświadczonymi przez żywioł gminami są Jubrique, Genalguacil i Estepona: tam ewakuowano najwięcej mieszkańców.