Rumuńska Służba Wywiadowcza (SRI) poinformowała we wtorek o zatrzymaniu dwóch obywateli Ukrainy, którzy chcieli wywołać pożar siedziby największej ukraińskiej firmy kurierskiej znajdującej się w centrum Bukaresztu. Obydwaj przyjechali do Rumunii z Polski. Trzeci z domniemanych sabotażystów został zatrzymany przez ABW na terenie naszego kraju.

  • ABW razem z rumuńskim wywiadem zatrzymała grupę planującą podpalenie w centrum Bukaresztu.
  • Pożar miał objąć siedzibę firmy Nova Post, która znajduje się w bloku mieszkalnym. Pożar mógł zagrozić życiu wielu osób.
  • W zeszłym roku doszło do podobnych prób ataków na firmy kurierskie, takich jak DHL i DPD. Obwiniano za nie Rosję.
  • Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w kraju i na świecie? Wejdź na rmf24.pl.

Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych, informował we wtorek, że w ostatnich miesiącach funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali łącznie 55 osób działających na szkodę Polski na zlecenie rosyjskiego wywiadu.

Przyjechali z Polski

Podczas ostatniej akcji, którą ABW przeprowadziła w zeszłym tygodniu we współpracy z Rumuńską Służbą Wywiadowczą (SRI), zatrzymany w Polsce został 21-letni Ukrainiec Danyło H. Jak się okazuje, w tym samym czasie w Rumunii zatrzymano dwóch innych, współpracujących z nim Ukraińców.

Ich zatrzymanie ma związek z planami wywołania dużego pożaru w centrum stolicy Rumunii.

SRI oświadczyła, że Ukraińcy, w wieku 21 i 24 lat, zostali tymczasowo aresztowani na 30 dni pod zarzutem usiłowania aktów sabotażu. Planowali oni przy pomocy paczek z zapalanymi zdalnie materiałami doprowadzić do pożaru w przedstawicielstwie Nova Post - największej ukraińskiej firmy kurierskiej. Nova Post zapewnia łączność między tymi, którzy opuścili Ukrainę, a tymi, którzy pozostali w ogarniętym wojną kraju.

SRI przekazała, że obaj obywatele Ukrainy "dostarczyli dwie paczki zawierające zdalnie uruchamiane urządzenia zapalające do siedziby Nova Post w Bukareszcie". Substancje zapalające - termit i azotan baru - ukryte były w słuchawkach i częściach samochodowych. 

Obaj mężczyźni przyjechali do Rumunii z Polski. Dzięki temu, że od początku byli monitorowani przez SRI, udało się zapobiec sabotażowi.

Ogień w Bukareszcie

Dyrekcja ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej w rumuńskim ministerstwie spraw wewnętrznych (DIICOT) podkreśliła, że siedziba Nova Post znajduje się "w centralnym miejscu" w Bukareszcie, na parterze bloku mieszkalnego, więc pożar stanowiłby "realne zagrożenie dla życia bardzo dużej liczby osób, a także dla budynków i mienia znajdujących się w okolicy".

"Uzyskane dane potwierdzają przynależność dwóch obywateli Ukrainy do rozległej siatki sabotażystów atakującej kraje europejskie, kontrolowanej przez rosyjskie służby specjalne. Ich działania wpisują się w ten sam schemat operacyjny, który jest wymierzony w rozległą infrastrukturę firmy Nova Post - największej prywatnej ukraińskiej firmy kurierskiej" - przekazała SRI.

W zeszłym roku w kilku krajach europejskich miały miejsce próby spowodowania wybuchów przy użyciu ładunków wybuchowych umieszczonych w paczkach przekazanych firmom kurierskim, m.in. DHL i DPD. Europejscy politycy później obarczyli Rosję odpowiedzialnością za te działania.