Nowy minister obrony chce zredukować budżet Bundeswehry i przekształcić ją w armię wspomagającą policję w walce z terroryzmem – pisze dziennik „Die Welt”. Co ciekawe, minister nie chce, by spadła liczba poborowych.

W Niemczech służba wojskowa jest obowiązkowa. W szczytowym okresie zimnej wojny w Bundeswehra liczyła pół miliona żołnierzy.

Od kilka lat kolejne niemieckie rządy reformują wojsko, marzeniem kilku ministrów obrony była zawodowa armia, jak brytyjska czy amerykańska, jednak zawsze brakowało na to pieniędzy. Dziś Bundeswehra liczy ok. 250 tys. żołnierzy, niedawno obchodziła 50-lecie istnienia.