Nad kanadyjską przestrzenią powietrzną Dowództwo Północno-amerykańskiej Obrony Powietrznej (NORADC) odkryło niezidentyfikowany obiekt. Został zestrzelony przez amerykański F-22 na rozkaz premiera Justina Trudeau. Obiekt ma cylindryczny kształt, poszukiwaniami zajmują się wspólnie wojsko i policja federalna - poinformowała minister obrony Kanady Anita Anand.

Amerykański F-22 zestrzelił nad Jukonem w Kanadzie niezidentyfikowany obiekt.

CNN po skontaktowaniu się z Białym Domem podała, że NORADC poinformowało wcześniej o monitorowaniu "obiektu powietrznego na dużej wysokości" nad północną Kanadą, a samoloty wojskowe monitorują obecnie obszar z Alaski i Kanady.

"Nie jest jasne, czym jest ten obiekt i czy jest związany z podejrzanym chińskim balonem szpiegowskim z ubiegłego tygodnia lub innym obiektem zestrzelonym nad Alaską w piątek" - podała CNN.

Trudne arktyczne warunki pogodowe, w tym zimne wiatry, śnieg i ograniczone światło dzienne, utrudnią operacje poszukiwania i odzyskiwania szczątków zestrzelonego obiektu.

Minister obrony Kanady Anita Anand poinformowała, że obiekt ma cylindryczny kształt; został zestrzelony na wysokości 40 tys. stóp.

Jest to trzeci obiekt nad Ameryką Północną w ciągu minionych dwóch tygodni. Po zestrzeleniu nad Atlantykiem tydzień temu chińskiego balonu szpiegowskiego, który przeleciał nad USA, w piątek amerykański F-22 zestrzelił nad Alaską obiekt, który zmierzał w stronę kanadyjskiej przestrzeni powietrznej. Do incydentu doszło podczas piątkowych rozmów Kanada - USA na temat m.in. modernizacji obrony powietrznej w Ameryce Płn.