W nocy polskiego czasu w finale ligi NFL Kansas City Chiefs zmierzą się z Philadelphia Eagles. Chiefs o mistrzostwo zagrają po raz piąty. Tytuł, poza 2020, udało im się zdobyć także w 1969 roku. Eagles natomiast do finału dotarli czwarty raz. Mistrzostwo świętowali jednak jedynie w 2018 roku. Pochodzący z New Jersey obrońca drużyny futbolu amerykańskiego Silesia Rebels Katowice Dre’quan Reed spodziewa się wygranej Chiefs. "To drużyna waleczna, która w najtrudniejszej sytuacji znajdzie sposób, by wygrać" – podkreśla. Dodaje, że Super Bowl to nie tylko futbol, ale też show, a koncertu Rihanny sam nie może się doczekać.

Niedzielny Super Bowl będzie pierwszym w historii, w którym wystąpi dwóch czarnoskórych rozgrywających. W 57. finale ligi futbolu amerykańskiego NFL o tytuł będą walczyć Kansas City Chiefs Patricka Mahomesa i Philadelphia Eagles Jalena Hurtsa.

Mahomes jest bardziej wszechstronny. Gra nieszablonowo. Jego zagrania potrafią zaskakiwać. Moim zdaniem Mahomes to nowy Tom Brady -  podkreśla Dre’quan Reed, obrońca Silesia Rebels Katowice.

Choć dla wielu osób to właśnie rozgrywający są najbardziej znani i rozpoznawali w każdym zespole futbolu amerykańskiego to jednak - jak podkreśla trener główny Silesia Rebels Michał Kołek - sam taki zawodnik nie jest w stanie zapewnić zwycięstwa drużynie.

Jeżeli chodzi o budowanie drużyny to ważniejsi od rozgrywającego są ludzie, którzy są przed nim czyli linia ataku. To ona stanowi o sukcesie drużyny. To linia ofensywna ma największy wpływ na to, jak zagra drużyna i rozgrywający oraz przede wszystkim czy dotrwa on bezpiecznie do końca meczu - wyjaśnia trener główny Silesia Rebeles.

Nadchodzący Super Bowl będzie historycznym także z innego powodu. Pierwszy raz w przeciwnych drużynach wystąpią bracia - Travis Kelce (Chiefs) i Jason Kelce (Eagles).

To świetna sprawa - zagrać ze swoim bratem w finale. Obaj są świetni na swoich pozycjach. Jason to najlepszy center w lidze. Travis jest świetny w ofensywie. To na pewno będzie zacięta walka między nimi. Pewne jest jedno, że tytuł będzie w rodzenie - zaznacza z uśmiechem gracz Rebelsów Dre’quan Reed.

Super Bowl to show

Super Bowl wywołuje wśród Amerykanów prawdziwe szaleństwo. Finały z lat 2010-2017 to jednocześnie osiem programów telewizyjnych najchętniej oglądanych w historii. Rekordowym jest ten z 2015 roku - przed odbiorniki przyciągnął 114,4 mln mieszkańców USA. Nic dziwnego, że astronomicznych cen sięga czas przeznaczony na reklamy. Za 30 sekund stacja Fox inkasowała rekordowe 7 mln dolarów.

Innym nieodłącznym elementem tego widowiska jest występ muzycznych gwiazd. Na stadionie w Glendale w Arizonie w przerwie spotkania publiczności zaprezentuje się Rihanna, a jej występ ma trwać 13 minut.

Zazwyczaj bardzo dużo przed finałem mówi się o reklamach. W tym roku o wiele więcej pisze się i mówi o half time show. Wszystko dlatego, że wystąpi Rihanna. Ja sam czekam na jej występ - mówi Dre’quan Reed. Dodaje, że co roku w USA Super Bowl ogląda wiele osób, które nie interesują się futbolem amerykańskim.

Mnóstwo osób, które nie rozumieją futbolu, nie wiedzą, o co w nim chodzi - ogląda finał i nawet płaci ogromne pieniądze za bilety, by iść na stadion. Chodzi o pewne przeżycie. Na trybunach jest wtedy mnóstwo gwiazd muzyki czy innych sportów - podkreśla obrońca Silesia Rebels Katowice.

W tym roku mecz z trybun obejrzy m.in. Pierwsza Dama USA Jill Biden, która jest zagorzałą fanką Eagles. Zamiast męża towarzyszył jej będzie jednak wnuk.

Super Bowl to też świetna okazja do spotkania ze znajomymi. Mało kto ogląda mecz sam w domu.

U mnie w domu co roku jest podobnie. Przychodzą znajomi. Organizujemy wielką imprezę i wspólnie oglądamy Super Bowl. To można porównać do świąt. Wszyscy się spotykają, wspólnie spędzają czas przy ulubionym jedzeniu - mówi Dre’quan Reed.

Podobnie od lat robi zespół Silesia Rebels Katowice, który mimo później pory zawsze organizuje wspólne oglądanie Super Bowl razem ze swoimi kibicami.

W tym roku spotykamy się w Katowicach na ulicy Mariackiej w Zdrowej Krowie. Spotka się cała drużyna, żeby wspólnie świętować i zbudować dobra atmosferę przed sezonem. Przychodzą też nasi kibice. Widzimy, że co roku to pomaga nam zgrać całą drużynę - mówi trener główny Silesia Rebles Michał Kołek.

Jak zrozumieć futbol amerykański?

Wyniki oglądalności pokazują, że Super Bowl w USA to najważniejsze sportowe wydarzenie. W Europie nie cieszy się ono taką popularnością, bo i sama dyscyplina nie jest popularna. Europejczycy wolą rugby. Obie te dyscypliny mają elementy wspólne. Futbol amerykański jednak na przestrzeni lat tak się zmienił, że trudno je dostrzec na pierwszy rzut oka. A co trzeba wiedzieć, gdy pierwszy raz oglądamy finał ligi futbolu amerykańskiego?

Warto pamiętać, że każda drużyna posiada dwie osobne formacje - ataku i obrony - i jedna z nich jest tylko na boisku. Atak ma 4 próby, czyli 4 akcje na zdobycie 10 jardów. Jeżeli im się uda to zrobić w tych czterech próbach, to zyskują kolejne cztery akcje na zdobycie kolejnych 10 jardów. Cała gra polega tak naprawdę na zdobywaniu pola i boiska. Jeżeli zapamięta się tę zasadę to już mecz ogląda się dużo łatwiej i przyjemniej, bo wiadomo, o co chodzi. - wyjaśnia trener główny Silesia Rebles Michał Kołek.

Początek Super Bowl LVII 30 minut po północy.

Opracowanie: