We Francji obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. To pokłosie piątkowego zamachu w Krasnogorsku pod Moskwą. Odpowiedzialność za atak wzięło Państwo Islamskie.

Francuski rząd podniósł stopień zagrożenia terrorystycznego do najwyższego poziomu po piątkowym zamachu w Krasnogorsku pod Moskwą.

"W związku z wzięciem odpowiedzialności za atak przez Państwo Islamskie (IS) i zagrożeniami, przed którymi stoi nasz kraj, zdecydowaliśmy się podnieść stan czujności do najwyższego poziomu" - napisał na X (dawniej Twitter) premier Francji Gabriel Attal na X.

Szef francuskiego rządu przekazał informację po spotkaniu Rady Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Decyzja została podjęta na cztery miesiące przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, które rozpoczynają się 26 lipca.

Jak podało biuro szefa rządu, Państwo Islamskie "zagraża Francji i było zaangażowane w szereg udaremnionych ataków w kilku krajach europejskich, w tym w Niemczech i Francji".

Gabriel Attak zwołał na poniedziałek posiedzenie z udziałem wszystkich służb bezpieczeństwa, których dotyczy podniesienie stopnia alarmowego.

"Francuski system ostrzegania przed terroryzmem ma trzy poziomy, a najwyższy poziom jest aktywowany w następstwie ataku we Francji lub za granicą lub gdy zagrożenie takim atakiem jest uważane za nieuchronne" - pisze agencja Reutera.

Zamach pod Moskwą

W piątek terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku.

Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł również pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.

Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, afgańskie skrzydło IS. Rosyjskie władze twierdzą, że schwytano czterech sprawców zamachu i nie są to obywatele Rosji.

W zamachu zginęło co najmniej 137 osób, a ponad 182 zostały ranne.