Według nowego bilansu huragan Matthew, który przez ostatnie 7 dni pustoszył Karaiby, spowodował co najmniej 26 ofiar śmiertelnych. Po przejściu nad Haiti, Dominikaną i wschodnią częścią Kuby, huragan osiągnął w środę południowe Bahamy i zmierza w kierunku Florydy.

Według nowego bilansu huragan Matthew, który przez ostatnie 7 dni pustoszył Karaiby, spowodował co najmniej 26 ofiar śmiertelnych. Po przejściu nad Haiti, Dominikaną i wschodnią częścią Kuby, huragan osiągnął w środę południowe Bahamy i zmierza w kierunku Florydy.
W wyniku huraganu Matthew zginęło co najmniej 26 osób /ORLANDO BARRIA /PAP/EPA

Bilans ofiar jest niepełny, ponieważ wiele rejonów na zachodzie Haiti (zwłaszcza departament Grande Anse) jest odciętych od świata. Żywioł zalał drogi, zrywał mosty, zniszczył sieć telekomunikacyjną i energetyczną.

Od ubiegłej niedzieli żywioł spowodował na Haiti śmierć co najmniej pięciu osób, w tym dwóch we wtorek, gdy zawalił się ich dom w pobliżu stolicy Haiti - Port-au-Prince. Według służb ratowniczych na południu kraju zniszczonych zostało ponad 200 domów. Tysiące ludzi musiały schronić się w bezpiecznych miejscach.

ONZ uznała przejście żywiołu, któremu towarzyszą ulewne deszcze, za największy kryzys humanitarny na Haiti od 2010 roku, gdy kraj nawiedziło niszczycielskie trzęsienia ziemi. W jego wyniku zginęło ponad 200 tys. ludzi.

Szybkość wiatru, któremu towarzyszą intensywne ulewy, dochodzi prawie do 230 km/godz.

W czwartek wieczorem huragan może przejść nad wschodnimi wybrzeżami Florydy. Gubernator tego stanu Rick Scott wezwał ok. 500 tys. mieszkańców pasa nadbrzeżnego do niezwłocznej ewakuacji. Zagrożonych jednak może być nawet 1,5 mln osób. "Jeżeli możecie, wyjeżdżajcie niezwłocznie" - zaapelował.

Wielu mieszkańców Florydy postanowiło jednak zostać w swoich domach, które wzmacniają przed atakiem huraganu. W sklepach wykupywana jest żywność, woda i leki.

Matthew może być pierwszym silnym huraganem, który przejdzie nad Florydą od 2005 r. kiedy huragan Wilma zabił tam 5 osób.

Według prognoz, Matthew ma się posuwać na północ wzdłuż wschodniego wybrzeża USA. Skutki huraganu w kolejnych dniach mogą odczuć mieszkańcy części stanów Georgia, Karolina Północna i Karolina Południowa. Gubernator tego ostatniego stanu nakazała ewakuację ponad miliona ludzi.

(mpw)