Na Haiti zabił już pięć osób, na Dominikanie cztery - Matthew, najpotężniejszy na Karaibach huragan od prawie dekady. Spustoszył miasta, zmusił też setki tysięcy ludzi do szukania schronienia. W nocy z wtorku na środę dotarł na Kubę. Huragan osiągnął czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona.

Na Haiti zabił już pięć osób, na Dominikanie cztery - Matthew, najpotężniejszy na Karaibach huragan od prawie dekady. Spustoszył miasta, zmusił też setki tysięcy ludzi do szukania schronienia. W nocy z wtorku na środę dotarł na Kubę. Huragan osiągnął czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona.
Huragan Matthew uderzył w Haiti /Bahare Khodabande /PAP/EPA

Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała przejście żywiołu za największy kryzys humanitarny na Haiti od 2010 roku. Wtedy kraj nawiedziło niszczycielskie trzęsienie ziemi, które pochłonęło ponad 200 tys. ofiar.

We wtorek wiatr wiał z prędkością ponad 220 km/h. Od niedzieli żywioł spowodował śmierć co najmniej pięciu osób.

Służby ratownicze podają, że na południu kraju zniszczonych zostało ponad 200 domów, a tysiące ludzi musiało schronić się w bezpiecznych miejscach.

70-tysięczne miasto jest pod wodą

Władze portowego miasta Les Cayes, na południowym zachodzie, panującą tam sytuację opisały jako "katastrofalną". Miasto liczące 70 tys. mieszkańców jest pod wodą, wszędzie leżą powalone drzewa i trudno jest się poruszać.

Żywioł zniszczył także główny most łączący południowe miasto Grand-Goave ze stolicą. Wywołał również poważne kłopoty z łącznością telefoniczną i internetową wokół Port-au-Prince i na południu Haiti. Z powodu tych problemów trudno jest oszacować, jakie dokładnie straty Matthew spowodował w tym najbiedniejszym kraju regionu.

Zdaniem meteorologów, na wzgórzach w Haiti ma spaść prawie metr deszczu, a opady grożą kolejnymi powodziami i osunięciami ziemi, a te mogą zniszczyć pobliskie wsie oraz slumsy w Port-au-Prince.

Ewakuacja na Dominikanie

Na Dominikanie liczba ewakuowanych wzrosła do ponad 21 tysięcy. Żywioł zniszczył ok. 450 domów, a 31 miast jest odciętych od świata.

W Santo Domingo, stolicy Dominikany, na skutek huraganu zginęli pięcioletni chłopiec i 55-letni mężczyzna. Pod zawalonym domem zmarły też dwie dziewczynki w wieku siedmiu i ośmiu lat.

Centrum huraganu Matthew minęło w nocy z wtorku na środę północno-wschodnie wybrzeże Kuby i zbliża się do Bahamów. Według pierwszych doniesień na Kubie żywioł nie wywołał tak dużych zniszczeń jak na Haiti. Komunistyczne władze od wielu dni przygotowywały się na przejście huraganu, a wolontariusze pomagali mieszkańcom ewakuować się i zabezpieczać domy.

Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych ewakuowała ok. 700 członków rodzin personelu amerykańskiej bazy w Guantanamo.

Ostrzeżenie dla Florydy

Krajowe Centrum Huraganów w Miami wydało ostrzeżenie dla Florydy. Do wybrzeży tego stanu Matthew ma dotrzeć w czwartek wieczorem.

Huragan dotknie też mieszkańców części Georgii, Karoliny Północnej i Karoliny Południowej. Gubernator Karoliny Południowej nakazała ewakuację ponad miliona ludzi. Z kolei w poniedziałek gubernator Florydy ogłosił stan wyjątkowy w tym regionie.


(łł)