Szokujące sceny na lotnisku w Canberze. Port lotniczy w australijskiej stolicy został w niedzielę ewakuowany, gdy na jego głównym terminalu zaczął strzelać niezidentyfikowany napastnik. Jak podaje Reuters, nikt nie został ranny.

Policja zatrzymała mężczyznę i na razie ocenia, że jest on jedynym sprawcą incydentu.

Nadal analizowane są nagrania kamer przemysłowych, by ustalić co się stało i czy zatrzymany mężczyzna na pewno działał sam.

Według komunikatu służb porządkowych "lotnisko zostało ewakuowane prewencyjnie, a sytuacja na nim została opanowana".

Policja nie wpuszcza na razie jednak nikogo na teren portu lotniczego. Pasażerowie i dziennikarze pozostają na zewnątrz. Z powodu incydentu odwołano część lotów, a wiele innych jest opóźnionych.