Rosja będzie realizować porozumienie w sprawie zawieszenia broni z Gruzją w konflikcie o Osetię Południową – zapewnił w rozmowie telefonicznej z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice szef rosyjskiej dyplomacji. Siergiej Ławrow domaga się jednak wglądu do dokumentu. Che – jak zaznacza – zobaczyć podpis gruzińskiego prezydenta przed rozejmem.

Dokument podpisany przez Micheila Saakaszwilego – jak informują agencje – dotarł do Moskwy. Wczoraj podczas wizyty Rice w Tbilisi, prezydent Gruzji ogłosił, że podpisał porozumienie o zawieszeniu broni oparte na sześciopunktowym planie, proponowanym przez Francję. Amerykańska sekretarz stanu zapowiedziała wówczas, że rozejm parafuje również rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew. Dotąd brak jednak oficjalnych potwierdzeń Rosji w tej sprawie.

Jak donoszą światowe agencje rosyjskie wojska wciąż są na terytorium Gruzji. Według korespondenta agencji Reutera, konwój około 17 rosyjskich transporterów i oddział 200 żołnierzy wczoraj wieczorem dotarł do wsi, odległej od Tbilisi zaledwie o 45 kilometrów.

Według brytyjskiego korespondenta sieci BBC, Rosjanie ustanowili punkty kontrolne na drodze niedaleko gruzińskiej stolicy. Z kolei władze Gruzji twierdzą, że siły rosyjskie nadal znajdują się strategicznym porcie Poti, w Senaki oraz w Gori.