Dwie dziewczynki, 4-letnia Julia i 7-letnia Viktoria, miały być molestowane przez rodziców zastępczych w Niemczech. Wcześniej zostały odebrane polskiego małżeństwu przez hanowerski urząd ds. dzieci i młodzieży. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bytomiu.

Doniesienie złożyli rodzice dziewczynek, którzy widząc, co się dzieje, zdecydowali się uprowadzić dzieci i przywieźć je do Polski.

Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod kątem art. 200 par. 1 - powiedział szef bytomskiej prokuratury Daniel Hetmańczyk. Przepis ten mówi o doprowadzaniu dzieci do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej.

Dziewczynki były przesłuchiwane przez bytomski sąd. Właściwie wszystkie czynności, które w tym śledztwie można było wykonać na miejscu, zostały już wykonane. Będziemy zastanawiać się, co dalej. Najbardziej prawdopodobne wydaje się przekazanie sprawy stronie niemieckiej, by kontynuowała to postępowanie - powiedział prokurator.

Aneta i Jacek K. - rodzice Julii i Viktorii - mieszkali wraz z córkami w Hanowerze od czerwca 2009 roku. 


(dp)