Dwóch rosyjskich żołnierzy zginęło w wyniku katastrofy śmigłowca w Czeczenii. Partyzanci walczący o niepodległość Czeczenii przyznali się do zestrzelenia maszyny rakietą.

Wicepremier separatystycznego rządu tego Kraju Ahmed Zakajew zapowiada, że jego ludzie będą walczyć przeciwko Rosjanom i nie poddadzą się: Wytrwamy tak długo jak to będzie konieczne. Dzisiaj, nawet bardziej niż kiedykolwiek, mamy siłę aby to zrobić.

Wypowiedź ta jest pierwszym wystąpieniem władz czeczeńskich od chwili rozpoczęcia przez nie nowej ofensywy przeciwko Rosjanom.

Przed dwoma tygodniami bojownicy czeczeńscy zestrzelili rosyjski śmigłowiec transportowy Mi-26. Zginęło wówczas sto osiemnaście osób.

09:20