Katastrofa kolejowa w południowych Niemczech. W Badenii-Wirtembergii w niedzielę wykoleił się pociąg. Co najmniej trzy osoby zginęły, a ponad 50 zostało rannych.

Do katastrofy doszło w niedzielę wieczorem, po godzinie 18, gdy wykoleiły się dwa wagony pociągu pasażerskiego.

Do tragedii doszło w pobliżu Riedlingen w powiecie Biberach, niedaleko granicy z Francją.

Jak podaje "Bild", powołując się na rzecznika policji federalnej w Stuttgarcie, wykoleiły się wagony pociągu Deutsche Bahn jadącego z Sigmaringen do Ulm. ARD podaje, że wcześniej w tym regionie szalała burza.

W chwili wypadku w pociągu znajdowało się ok. 100 osób. Co najmniej trzy osoby zginęły. Ponad 30 osób zostało rannych.

Strażacy i ratownicy, którzy pojawili się na miejscu katastrofy, próbowali dotrzeć do uwięzionych pasażerów. Z wagonów słychać było krzyki - informował "Bild".

Fragment pociągu leży na boku. Dach jednego z wagonów jest otwarty. Wagony leżą w zalesionym nasypie między drzewami.

Na miejscu widać również powalone drzewa. Służby wciąż pracują w miejscu tragedii.