Izrael planuje zakup bezzałogowej miniłodzi podwodnej, bardzo trudnej do wykrycia dla radarów. Urządzenie mogłoby być wykorzystywane do zbierania danych wywiadowczych, a w razie potrzeby – do ataków na łodzie wroga.

Jak pisze dziennik „Maariv”, nową technologię władze izraelskie chcą kupić od Stanów Zjednoczonych.

To kolejna izraelska inicjatywa, mająca poprawić bezpieczeństwo. Wcześniej na orbicie okołoziemskiej umieszczono nowego satelitę szpiegowskiego.